Nasz wpis w Portalu Organizacji Pozarządowych.

Jesień życia, może być Wiosną. SuperSeniorzy z Krekol zmieniają stereotypy

Historia, rozwój społeczeństwa, doświadczenia osób prywatnych, rozwój partii i innych organizacji powinny odzwierciedlać epokę w której żyjemy. Powinien być dostatek w rodzinach i szacunek, szczególnie szacunek dla wieku i doświadczenia tych, którzy byli przed nami, których wielokrotnie nazywa się Seniorami nie okazując tego w życiu codziennym.

SWRW bardzo dużo robi dla dzieci i młodzieży i mamy wiele różnych innych działań, więc proszę (te słowa kieruję do naszych Seniorów) nie mieć wyrzutów jeśli od teraz będzie działo się coś z Państwa udziałem, oczywiście za Państwa zgodą.

Aby zrealizować to działanie chcemy przystąpić do Federacji Organizacji Socjalnych Województwa Warmińsko-Mazurskiego której jednym z głównych celów jest działalność na rzecz osób starszych.

Jesteśmy świadomi jednak, że bez rozmowy z Państwem (z Seniorami) nie jesteśmy w stanie zrobić tego dobrze, a poza tym zależy nam na tym aby działania te przyniosły jak najwięcej korzyści dla zbliżenia do siebie wszystkich Seniorów. Na początku tylko z Krekol, a później jeśli tylko zechcecie to i z innych miejscowości, lub chociaż z udziałem Państwa dawnych kolegów i przyjaciół, z którymi należało by odświeżyć kontakty.

Przy FOS-ie jest też rzecznik praw osób starszych.

Nie tylko my wiemy, że Senior to osoba dojrzała, z reguły w wieku poprodukcyjnym i z ogromnym drzemiącym potencjałem. O działaniach Seniorów słyszy się coraz częściej.

Spożytkowanie mądrości Seniorów w życiu stanowi niezastąpione źródło wiedzy dla młodszych pokoleń pod każdym względem.

Wielokrotnie przeszkodą w tym jednak jest fakt, że młodsze społeczeństwo często zapomina o tym i coraz bardziej myśli o Seniorach jak o tych, którzy powinni mieć tylko spokój, powinni pomagać w domu i już niczego nie chcieć.

Seniorzy z kolei przez to coraz bardziej zamykają się w kwadratach domów, zagród czy gospodarstw i ze swoimi dawnymi przyjaciółmi spotykają się rzadko, najczęściej w kościele lub na pogrzebach. Bywają też spotkania rodzinne. Czasami pójdą do sklepu na zakupy.

Oczywiście nie jest to regułą, ale obserwując życie i uczestnicząc w nim przez 50 lat wiem, że tak jest bardzo często.

Wiek, gdy się chce być w formie nie ma znaczenia.

Każdy wiek ma swoje uroki i można być aktywnym i cieszyć się życiem bez względu na to ile ma się lat.

Młodsze pokolenia są aktywne, zresztą nie mają innego wyjścia, tworzą rodziny, mają dzieci, korzystają z życia. Dla nich być na poziomie wśród znajomych, kolegów i przyjaciół, których mają wielu to konieczność. Przez to coraz mniej czasu poświęca się swoim rodzicom, którzy z kolei o to nie zabiegają, nie proszą, bo czują się dobrze, gdy jeszcze mogą się do czegoś przydać, bo to wnuki, pomaganie w gospodarstwie i przez to zapominają o swoich marzeniach, bo i z kim je realizować, skoro jest się samemu.

Każdy z nas w swoim życiu coś kolekcjonował, zbierał, miał pasję z której może coś zostało i teraz można było by to wspólnie odświeżyć i dalej to robić.

Mówi się nawet, że kolekcjonerzy – to ludzie szczęśliwi.

Mówi się także, że każda kobieta, nawet ta która nie lubi gotować ma swoje przepisy.

Jestem przekonany, że jest wielu Seniorów: kobiet i mężczyzn, którzy chętnie podzielili by się swoimi umiejętnościami i pasjami.

Np. wiele osób w dobie braku pieniędzy na godne życie zna przeróżne sposoby jak zachować zdrowie i czuć się w miarę komfortowo.

Jednak jak się jest samemu i człowiek nie ma z kim podzielić się swoim doświadczeniem, to wszystko z czasem staje się mniej ważne.

Proszę nie zapominać, że marzenia się spełniają, a przed starością najlepiej uciekać przysłowiowo choćby spacerkiem, ale na własnych nogach.

Ja w swoim kalendarzu życia mam już piątkę z przodu i niedługo też mam nadzieję być Seniorem, dlatego bardzo chciałbym, aby udało nam się zacząć robić coś wspólnie, a z czasem może nawet pokazać tym młodszym, którym wydaje się, że już wszystko wiedzą, wszystko potrafią - jak z radością można korzystać z życia, bez względu na wiek.

Ryszard Przytuła